NEOPETS

domka191

1. Teoretycznie nie, ale i tak ważę dziwnie dużo o.O
2. A jak się uczysz? Z neta czy do jakiejś szkoły językowej chodzisz? Bo ja etż chciałam, ale że mam słomiany zapał, to wystarczyło mi spojrzeć na alfabety i mi się odechciało xD
3. Też ma jutro sprawdzian z fizy :<

UrskuS

1. Mam jutro egzamin humanistyczny :<
2. Ja wiem tylko, że lekcje japońskiego są piekielnie drogie, a sam japoński jest trudny jak 5 choler i i tak bym się pewnie nie nauczyła tych ok. 1000 znaczków, no ale nadzieję mieć można
3. Skoro jesteśmy przy temacie higieny... była kiedyś u kosmetyczki DDDD=

Chuckek

2. Ej, ale wy się wszyscy tym swoim egzaminem podniecacie... qrde, a na moim roczniku to nie miałem nikogo z kim mógłbym emocić na twierdzy ;-;
3. Lubi kaktusy. I nie, nie pytajcie co się stało z moją odpowiedzią na poprzednie pytanie.

UrskuS

4. Co się stało z twoją odpowiedzią na poprzednie pytanie, tepilu i psuju zabaw jeden, co????////?!!!1/??? :<<<<< *angry*

Diarnay

5. I co tu odpowiedzieć?

1. Nie, bo raz jak się ukłułam to nie umiałam tych cholernych kolców mikroskopijnej wielkości powyciągać ;__; Ale soczki z kaktusów są pycha <333333333333333

2. Órsie, 1000 znaków to się dzieci w podstawówce uczą. Mam słowniczek, 1004 znaków i piszą, że jak się je wszystkie pozna to będzie można spokojnie gazetę poczytać :P
Japoński wcale nie jest trudny, gdyby nie znaki byłby o wiele łatwiejszy od polskiego. Nie ma liczby mnogiej, rodzajników i odmian. Jak dla mnie największymi problemami prócz znaków są te strasznie długie słowa (które się składają z kilku) i inne ułożenie zdania (podmiot - dopełnienie - orzeczenie) D: Boję się.

Ja też się chciałam na kurs zapisać, blisko bym miała, ale prawie 4000zł za rok (2 godzinne lekcje co tydzień) to ja dziękuję... Uczę się z książki i kasety "Japoński Kurs podstawowy", ze strony japonka.pl (świetne ćwiczenia są, tylko trza mieć znaczki wgrane _^_) i słownik 1004 znaczkowy mam :P
Ja zapała mam, bo chcę tam wyjechać <3 I to już po skończeniu gimnazjum, co jest totalnie niemożliwe TT_________TT Chyba że mnie przemycą~ Ale to jest możliwe ^^ Znam kogoś, kto co miesiąc jeździ do Japonii z pracy..

3. Ma mnie za idiotke x<

Chuckek

1. <333333333333333 *wzór wymijającej odpowiedzi*
2. Oj Órs, ty to dopiero psujesz *angry* Ale skoro tak to proszę bardzo, NIE BYŁEM U KOSMETYCZKI ty ty! :[

Kto jeździ do Japoni, kiedy gdzie co jak? Tam są tanie DSy, weź mi zimportuj jednego!
3. Jest alergikiem (było już to pytanie?)

UrskuS

1. Nie, hahahahaha!!
2. ... to w końcu ile jest tych znaków? Bo ja na początku słyszałam, że 10 tyś, ale mnie Darg wyśmiau i powiedział, że "tylko" tysionc ;-; I zawsze możesz tam POPŁYNONĆ! <3 Wpław! Schudniesz i mienśnie se wzmocnisz! I JA TEŻ NIE BYŁAM U KOSMETYCZKI, ja ja! :[
3. Jest zdania, że niecny plan Diara o ucieczce do Dżaponii się nie powiedzie.

Chuckek

1. Nie, bo go tu ZATRZYMAM! :[
2. Obiaaaad!
3. Mielone czy schabowe?

UrskuS

1. Zależy, ale przeważnie schabowe
2. Testyyyyyy ;___;
EDIT: Chuck, zrobimy takie Tró Naróto, w którym w Diar odejdzie do Japonii niczym Sasuk do Orochimaru, a my przyrzekniemy sobie, że go sprowadzimy z powrotem!!!!11

3. Jest bardzo dobry w jakimś sporcie! (jakim?)

domka191

1. Um...nu-uh. Miałam ksywę antysport XD
2. LOL super mario communiste XD A ja słyszałam, że samych kanji jest ponad 2k, do tego hiragana i katakana, ale to już luzik...
3. Ma rodzinę za granicą xP

Diarnay

1. W Niemczech.

2. Jakaś strasznie przyciągająca dzisiaj jestem o: Elektryzuję się, szczególnie włosy i kopię wszystkich i oni mnie też ;__;
Co do tych znaków... Ich chyba jest niezliczona ilość, jeden znak znaczy całe słowo bądź zdanie, a nowych słów dochodzi ciągle do słowników :P

3. Ee... Miał dziś ten cały egzamin (jest trzecioklasistą)

UrskuS

1. Rozumiem, że to moja kolej :<
2. Nie wiem, co tu wpisać, a to dopiero mi się zdarza przy numerze 3... Hmm...
3. Też nie lubi Onetu.

Diarnay

1. No, szczególnie poczty :[

2. Ej, ja też.

3. Teraz wam wyjadę... Zakochał się kiedyś!

domka191

1. A wiesz, że nigdy w ciągu mojego niemalże osiemnastoletniego życia? (Vincenta nie liczę :<)
2. Mniam, herbatka z sokiem malinowym x3
Ej, to ja też się zacznę uczyć xD
3. Też się zacznie uczyć.

Chuckek

1. Ja już zacząłem, bo ten tydzień to RZEEEEEŹ. W ogóle po świętach zrobili nam RZEEEEEŹ. *peto, -are, -avi, -atum* Przeczytałem ten cholerny Potop (jako jeden z kilku Wybrańców z klasy którzy temu podołali), uczyłem się do baroku, do łaciny to się uczę regularnie *paucus, -a, -um* No.
2. trado, tradere, tradidi, traditum.
3. Piła kiedyś Guana Bana Kumkwat Persymona Salak. *bo ja nie*