|
NEOPETS Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dracia Cień
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gildii
|
Wysłany: Pon 17:38, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pożar hipnotyzował, przyciągał. W płomieniach, w czarnym, gęstym dymie co chwilę pojawiały się dziwne, ulotne kształty-tylko po to, by po chwili rozpłynąć się w niebyt.Ogień ryczał, pożerając zachłannie budynek,ale z takiej odległości odgłosy tej bestii przypominały raczej mruczenie.
Nic dziwnego,że Dracia usnęła.
***
Olbrzymia, pusta, monotonna równina ciągnęła się aż po horyzont, gdzie stykała się z ciemnym niebem upstrzonym czerwono lśniącymi, obcymi gwiazdami nieukładającymi się w żadną ze znanych konstelacji. Zimny, przenikający ubranie wiatr marszczył dziwną,sięgającą do kostek trawę. Jej źdźbła połyskiwały srebrzyście, wyglądały jak miliardy maleńkich mieczy grożących bóstwom tego niegościnnego miejsca.
Dracia rozejrzała się dookoła, stwierdziła, że jej wzrok nie ma żadnego punktu zaczepienia, że dookoła nie ma nic poza falującym, metalicznie połyskującym morzem.
-Jest tu kto?-krzyknęła. Odpowiedział jej tylko cichutki szelest, gdy powiew pochylał setki ostrzy.Dziewczyna skuliła się lekko, zaczęło dokuczać jej zimno.
Rozejrzała się raz jeszcze. I tym razem spostrzegła coś czarnego, leżącego na ziemi.
Czarne pióro. Błyszczące jak onyks. Lotkę. I zaraz obok niego kolejne. I jeszcze jedno. I wiele innych, układających się w linię.
Ponieważ nie miała nic innego do roboty, Dracia zaczęła iść.
***
Trawa, choć wyglądała na metal łamała się pod stopami jak szkło, chrupiąc głośno. Nie wiedziała, jak długo idzie-nie patrzyła za siebie, a na niebie nie było ani słońca, ani księżyca według których mogłaby mierzyć upływ czasu. Tylko te gwiazdy, uparcie tkwiące na swoich miejscach.
-Dlaczego idziesz?-Głos odezwał się nagle, rozbrzmiał nagle wszędzie i nigdzie. Nie wiedziała, kto mówił, kobieta czy mężczyzna - głos był dziwnie zniekształcony.
-Bo to jedyna droga- Odpowiedziała Dracia, nie wypadając z rytmu marszu.
-Dokąd idziesz?
-Nie wiem. Po co mi ta wiedza? Tu wszystko jest takie samo.
-Dlaczego tą?
-Umiesz zadawać tylko pytania, Głosie?- warknęła półsmoczyca. Rozmowa była ciekawsza od monotonnego marszu, ale to coś zaczynało działać jej na nerwy.
-Dlaczego tą?
-Bo ją właśnie wybrałam.
-Dlaczego za nim?
Dracia zatrzymała się. Stała tak przez chwilę, a może wieczność. W końcu odezwała się:
-Nie wiem.-Wyszeptała.-Nie wiem....
-Odwróć się.-rzekł Głos.
To był sen. W śnie nie odmawia się takim propozycjom. Tak działają.
Gorący podmuch uderzył ją w twarz, zaczął palić skórę. Za Dracią szalał pożar. W ogniu widziała jakieś sylwetki...Parę smoków...Postacie w płaszczach...Budowlę na wyspie.
A potem się obudziła.
----------------------------------------------------------------------------------
Filler taki. Rodacy, do pisania RPG!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|