NEOPETS

Lady_Butterfly

tak wlasnie sobie pomyslalam ze opowiadan nie pisze, chociaz zbieram sie do tego, moze kiedys jak czas pozwoli to sie cos splodzi. jednak pisze taki male cos, wlasciwie nie wiem jak to nazwac. temat Mini Poezyjka to troszke ogolnie tak, bo nie wiem czy to jest poezja czy nie, moze ktos z was oceni i wypowie sie. narazie cos na poczatek wrzuce tutaj, moze kiedys cos wiecej bedzie...

ciemny zimny las
szelest liści
gałęzie uderzają w twarz
ranią ciało biegniesz
uciekasz
upadasz...
zbierasz siły
podnosisz się
biegniesz dalej ponowny upadek...
staczasz się ze wzgórza
drzesz ubranie
ranisz ciało
czujesz lodowatość
otwierasz oczy
jezioro...
zamarznięte jezioro
magła nad jeziorem obolała podnosisz się
ostrożnie idziesz po lodzie...
zmierzasz w kierunku majaczącego w oddali zamku
po kilku upadkach...
poślizgnięciach się...
stajesz przed ogromnymi wrotami
z niepewnością wchodzisz
brama zatrzaskuje się...
otacza cię cisza
cisza i spokój
jest ci dobrze
stapiasz się z tym miejscem
lodowatość przenika całą ciebie
zamarzasz...
Lodowa Dama
stoi na dziedzińcu
czeka na gorący pocałunek
pocałunek dający
wybudzenie...

narazie jedno wystarczy.
niektore kawalki mej tworczosci malutkiej sa odrebne calkowicie, a inne znowu tworza pewna serie male opowiadanie, historyjke, moze kiedys poznacie calosc

Freya

no, nie powiem, nie powiem, calkiem ładne.
Tak trzymaj
Aż sie prosi o rozwinięce tematu 'co dalej' i 'co było wcześniej?'

Lady_Butterfly

no to moze keidys tak od pierwszego wam bede posylac, z tym ze pierwsze kawaleczki to nie historyjka. jednak musze sie wam przyznac ze kazde takie cos stworzone ma spory kawalek moje duszy, czasem wydaj mi sie ze az za spory.
i dziekuje za mila opinie :oops:

Freya

:)super

widzisz, widzisz, musimy mieć buźki, to " :oops:" to ta różowa buźka, jak to wygląda, trzeba być ZA buźkami

Nimuś

Mi się podaba, bardzo łądny wiersz :D !!

Remiga

Ładny wiersz. Ja tez coś kiedyś napisze! Tylko musze dłużej pomyśleć X_x! Hehehe...

Lady_Butterfly

mam nadzieje ze nie tylko ja bede tu cos swojego dawac, a za jakis czas bedzie moze wrzucone wszystko za kolejnoscia powstawania, mam nadzieje ze tez sie bedzie podobac

Lady_Butterfly

ja ze narazie nie planuje brac udzialu w rpg, to pisze sobie tutaj i daje wam do poczytania. czytajac to chyba sporo sie mozna o mnie dowiedziec, a skrobie bo mi to pomaga inaczej spojrzec na problemy i swiat, w sposob mniej rzeczywisty.

teraz jak obiecalam poleci wszsytko za kolejnoscia powstawania. ten kawalek zostal napisany calkowicie przypadkowo, gdy rozmawialam ze znajomym i tak sie zaczelo...

czerwone aksamitne róze
świece
ona i on
wtuleni w siebie
kochankowie miłości zapomnianej
nie budźcie ich
niech śnią

Lady_Butterfly

jak obiecalam to daje nastepny kawaleczek mnie, mam nadzieje ze sie tez spodoba

Spotkanie
zbłąkany wzrok
płonące policzki
skradzione spojrzenia
Czy kocha ją
A czy ona kocha go
ukradkowy dotyk
skradziony całus
On odchodzi w dal
A ona
ona płacze wciąż

Lady_Butterfly

daje nastepna dawke mej tworczosci takiej malutkiej
jesli sie wam nie podoba, to powiedzcie nie bede was meczyc tym...

*Jedna myśl
jedno spojrzenie
jedno słowo
Już wiesz
Jedna dusza
i już nic
nie musisz tłumaczyć

*Płacz
łzy ukojenia
kapią na twą koszulę
dobrze że jesteś
ale czemu tylko w marzeniach

*Błękit nieba
w twych oczach
uśmiech na twarzy
czuję twój zapach
zostań Zostań na zawsze

*Sen
ukojenie
Marzenia
ukojenie
Rzeczywistość
Udręka
Szukam w rzeczywistości
ukojenia
szukam sama
Pomóż
Poszukajmy razem

*Śnię
niech ktos mnie zbudzi
Niestety
to rzeczywistość
z niej nie da się Obudzić

Lady_Butterfly

Uniesienie
Twe oczy
Twe usta
Dotyk na twarzy
Oddech na szyji
Czy ja muszę
Tylko marzyć

Siedzę
Rozmyślam
Smutno mi
Twe oczy
Twój uśmiech
Smutno mi
Przytul Nie Ty tego nie uczynisz
Masz Ją

Tęsknota
za czymś czego nie ma
Czy to znajdę?
Czy ty mi to dasz?
Czy da mi to ktoś inny?
A czy wogóle to istnieje?
Powiedz
Pozwól uwierzyć
Udowodnij
że warto

Spojrzeć ci w oczy
Poczuć cię przy sobie
To niemożliwe
Wiem
Ale ja nadal mam
Nadzieję

Nie ma
miłości
przyjaźni
życia
Nie ma nic
po za cierpieniem
Tylko ono istnieje

Czy spotkam
Twe oczy
Twój dotyk
Twe usta
Chyba nie
To boli
ale ja nie potrafie inaczej

Lady_Butterfly · Wysłany: Sob 12:16, 04 Mar 2006 Temat postu:

dalsza czesc mojej malutkiej tworczorsci, kiedys mialam kawaleczek tego w opisie gadu i kolezanka stwierdzila ze to chyba jakas poezja to az uroslam tak w sobie, bylo to milutkie. zachwile chyba zaczna sie lepsze ciekawsze kawaleczki, ale jeszcze nie jest to historia pewnej damy, nie tak dokladna i mozliwe ze bardziej interesujaca ale cos sie klaruje juz...

Mrok...
Ciemność...
Boje się...
Niech ktoś...
Zostanie przy mnie...
Mrok...
Ciemność...
Co ja tu robię...
Pomóż...
Rozjaśnij ten mrok...
Zostań moją...
Jutrzenką...

białe kwiaty
biała suknia
tylko czemu księcia brak
czy się zjawi
czy zostawi
a może inną ma

Nieśmiałość
spuszczone oczy
czy warto
czy to ty
Obudź mnie
Pocałunkiem ze snu
Zostań mym księciem

Depresja
Piękny mężczyzna
o ciemnych oczach
i zimnym spojrzeniu
przenika mnie swym chłodem
Kto mnie ogrzeje?
Kto przepędzi demona
o stalowym spojrzeniu?

przywiązana do drzewa...
czekam na wschód słońca...
rozsypuje się...
skończę już z moją nieśmiertelnością...

smutek
łzy kapią na koszulę
szukam ukojenia
jest jedno
to mrok
ciemnyzimny
i ostateczny

zbieram kawałki duszy...
do pudełka...
może ktoś je zechce...

mrumrando · Wysłany: Sob 17:43, 04 Mar 2006 Temat postu:

To est...to jest *nabiera powietrza* cudne .... cięzko powiedziec to w słowach ale rozumiem cię.;) Też piszę wiersze. Czekam na kolejne poetko XD

Lady_Butterfly · Wysłany: Nie 12:02, 05 Mar 2006 Temat postu:

milo mi ze ktos to czyta i nawet mu sie podoba, z tym ze chyba jak wiekszosc piszacych pisze sama dla siebie jak mam taka potrzebe. no wlasnie a dawno mi sie nic w mej glowce nie narodzilo, to chyba przez te przeciagajaca sie zime :)
dobrze ze ten etap o ktorym mowa w tych kawaleczkach mam za soba...

oderwana
od rzeczywistości
żyje w nicości
niech ktoś
wyciągnie mnie
z otchłani

cały czas
jesteś w mych marzeniach
i nic tego
nie zmienia
szkoda że
to tylko marzenia

Wiszę
zawieszona w próżni
wokół nicość
Jestem sama
Tylko Ciemność
Ja i Ciemność
Ja i Ból
Ból i Ciemność
wyciągnijcie
mnie stąd

całe życie
jest poczekalnią
czekamy na wszystko
Na narodziny
Na miłość
Na piękne, cudne życie
Czekamy na śmierć
dopiero ona jest
Wybawieniem

Wampir ma serce z... lodu
Kochać nie umie
nie nauczy się... nigdy
czemu stałam się... wampirem
Jak się wyzwolić...
a może to niemożliwe...

Sens istnienia nie istnieje
jedynym sensem jest,
oczekiwanie na śmierć

Zasypiam z Tobą,
jesteś mym snem.
Dla Ciebie jutro,
już nie obudze się.

Lady_Butterfly · Wysłany: Nie 11:48, 19 Mar 2006 Temat postu:

czy to choroba
czy zauroczenie
a może tylko jedno
spojrzenie
czy pokochasz
czy polubisz
a może w swym sercu
zagubisz
ja i tak tylko jedno mam marzenie
popaść w twych ramionach
w zapomnienie

pełnia mnie zastała
i wampira na nowo poznałam
jego siłę,
jego moc,
jego tchnienie
i oddech tuż o krok

mów czule do mnie jeszczze
aż przeleca mnie dreszcze
poczuje rozkosz wyśnioną
i niespełnioną

otulona płaszczem nocy
szukam we śnie pomocy
szukam iluzji zapomnienia
i minimalnego spełnienia
szukam szczęścia i miłości
w bezgranicznej krainie nicości
czy to znajdę?
czy się zgubię?

otuleni mrokiem
krew rozlewają
i serca swe krajają
ranią się jak szaleni
ich postępowania nic nie zmieni
drżąc
odchodzą
w zapomnienie

otulona nicością
otulona samotnością
chodzę po śniegu
boso...
a co mi tam... niech zmarzną stopy
a potem zamarznie...
serce