Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewzl Uwaga! Gryzie!
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:27, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no no.... mroczne. i nawet wampir się pojawia ! :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Nie 13:17, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a no pojawia sie i to coraz czesciej... ale to w dalszej czesci bedzie za jakis znowu czas :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Pon 16:29, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
teraz pojawi sie kawalek ktory wam juz dawalam, ale zeby byla ciaglosc to go powtorze... i dalsze czesci beda juz sobie szly
ciemny zimny las
szelest liści
gałęzie uderzają w twarz
ranią ciało biegniesz
uciekasz
upadasz...
zbierasz siły
podnosisz się
biegniesz dalej ponowny upadek...
staczasz się ze wzgórza
drzesz ubranie
ranisz ciało
czujesz lodowatość
otwierasz oczy
jezioro...
zamarznięte jezioro
magła nad jeziorem obolała podnosisz się
ostrożnie idziesz po lodzie...
zmierzasz w kierunku majaczącego w oddali zamku
po kilku upadkach...
poślizgnięciach się...
stajesz przed ogromnymi wrotami
z niepewnością wchodzisz
brama zatrzaskuje się...
otacza cię cisza
cisza i spokój
jest ci dobrze
stapiasz się z tym miejscem
lodowatość przenika całą ciebie
zamarzasz...
Lodowa Dama
stoi na dziedzińcu
czeka na gorący pocałunek
pocałunek dający
wybudzenie...
Lodowa Dama
co śpi zawsze sama...
Zatopiona w marzeniach
nie do spełnienia...
lekki wietrzyk
ciepły podmuch wiartu
rozwiał ciemne
lodowe włosy
damy delikatnie okalające
jej twarz
Nad zamkiem
wzeszło gorące słońce
Dama w kryształowej sukni
spaceruje po dziedzińcu
Zrywa piękne
czerwnone róże
Rozkoszuje się
letnim wiatrem promieniami słońca
Czeka na wybawienie, którego tuż tuż
może być spełnienie
tysiące książąt
konno
pieszo
do zamku zjeżdżało
wybawić piękną Damę chciało...
lecz każdy w swej podróży
śmiercią tragiczną ginął...
pożarci przez smoki...
zamarzając w śnieżnej zamieci...
tonąc w odmętach jeziora...
śmierć z wycieńczenia...
inni zawrócili z obawy o swe życie...
jeden z walecznych
młody Rycerz
odważny
mężny
wytrwały
dotarł do wrót zamku
konający...
życie w niego tchnął
widok
niezdobytej Damy...
w oknie wieży zamkowej
siły nieziemskie w niego wstąpiły
słońce, które wzeszło
dało nadzieję...
stoi na wprost bramy bramy z zagadką...
otwierającą wrota
*Bramy Lodowego Oddechu
Otwiera
Gorący, Tajemniczy Klucz
Wszechmocarnego Życia*
zamyślony Rycerz
zrobił obóz wypatrując w oknie Damy
stara się odnaleść...
klucz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Śro 17:36, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
zapach krwi
drapieżniki przyciąga
zagłębiają sie kły... w ciepłą skórę
spłynęła stróżka krwi po szyji
barwi szkarłatnie białą koszulę
chwila bólu...
ofiara słabnie, osuwa się na posłanie
wampir mocniej ją obejmuje
łapczywie pije... życiodajny płyn
już nie uronił nawet kropli
ofiara otwiera oczy
szepcze, błaga o życie
wampir rozluźnia uścisk
na skrzydłach nocy odchodzi w mrok
Czarny Kruk
upadek Damy
łzy na policzkach... zamarzają
krew
krzyk rozpaczy
Coś rozpostarło skrzydła
uniosło głowę
... Wampir wyszczerzył kły
wzbił się w powietrze
wydał gardłowy krzyk
odleciał
do kryjówki
w oddali
w mroku
coś
oczy rozwarło
jękneło
przeciągło sie
wyszło z jamy
rozłożyło skrzydła
aksamitne skrzydła Wampira
wzniosło sie, aż pod chmury
srebrzyste światło
światło księżyca
omiotło jego twarz
twarz nad wyraz piękną
o namiętnych ustach
ciemnych oczach
jakże wyrazistym
lecz jednocześnie smutnym
spijrzeniu
lecąc w przestworzach
wypatruje ukochanej
wyzwolonej lata temu
lecz nigdy nie zapomnianej
Lodowej Damy
mrok nocy
blask Księżyca
to Wampirowi sprzyja
nadal szuka
nie ofiary
lecz miłości swej,
tuż przed świtem
zmęczony
udręczony
lecz nie zniechęcony
wraca do swej groty,
następnej nocy
znów poszuka Jej
a potem znów i znów
aż odnajdzie istnienia sens
Piękna Dama
włosy rozwiane
letni wiatr
szeleszcząca suknia
słońce ogrzewa jej twarz
już nie marznie
jak kiedyś
gdy umierała
i się przeistaczała
róże
czerwone i aksamitne
muska je palcami
kolec
rani jej dłoń
zapach
kropelki krwi
roznosi po świecie
wiatr
Kochanek
miłości niespełnionej
na skrzydłach nocy
przemierza krainę
gór
jezior
lodu
szuka
by móc przytulić Ją
usta ucałować
włosy pogładzić
i ponownie rozkochać
czuje coś
delikatny zapach
perfumy?
jednak krew
krew jego Damy
zmierza na spotkanie
by móc tulić Ją
Kropla krwi
na płatkach róży
odbija promienie
zachodzącego słońca
Mroźna Dama czeka
czeka na
na Kochanka Ciemnej Nocy
Wie, że szuka Jej...
Lodowy Zamek
zasypany, zawiany, zamrożony
niedostępny
Czy ciepła dłoń... roztopi lód?
Czy Ciemna Noc wtargnie do środka?
Czy zatopi się w Jej ramionach?
Może czeka...
Wiosny?
Mroźna Dama
na kryształowym łożu
czeka na gorący pocałunek
budzący Ją z Lodowej Pułapki Snu.
Ale to nie Śpiąca Królewna
i nie ma żadnych krasnali.
Jest tylko śnieg i mróz,
czerwone róże
i On
budzący się do życia... Wampir.
Wampir pożąda Damy
pragnie Jej krwi
ciepła ciała
Potrzebuje Jej duszy by żyć
Wniknie w Nią?
Połaczy życia, dusze?
Będą jednością?
Ona piękna za dnia,
a On drapieżny w nocy
Jedno istnienie...
Płatki śniegu we włosach...
lśnią jak diamenty
Promienie słońca w oczach...
iskrzą i mienią się
Spacer zimowym ogrodem
ogrodem...
zamarzniętych róż
Wyczekiwanie...
na stopienie lodów
na ciepły wietrzyk
na woń fiołków
To już tuż tuż...
nadchodzi odtajenie
Promienie zachodzącego słońca
tańczą w ogrodzie
Dama tesknie spogląda w dal
Wyczekuje...
Szybkiego bicia serca
Gorącej krwi
Pragnie dotyku
Czeka...
Drapieżnik czuje pragnienie
nie krwi
uczucia prawdziwego mu brak
Blask księżyca
oświetla drogę wędrówki
Zbliża się...
do serca,
które bije dla niego
Odnajdzie ją
Nie dziś, nie jutro
Wkrótce...
narazie tyle i predko wiecej nie bedzie, bo nie pisze nalogowo tylko jak tak cos mnie uczuciowo najdzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Pią 15:51, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zmierzch
Lodowe Okno
Gęstwina Lasu
Spojrzenia...
spotykają się
Książe Nocy
patrzy na Damę serca swego
Lodowa Dama
patrzy w oczy Wampira,
miłości swej
Wyczekują...
blasku księżyca
by w objęcia swe paść
szkarłatne wargi z zimnym
oddechem złączyć
Czekają mroku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Nie 22:40, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Książe Ciemności
wyczekiwany latami
koszmarem okazuje się
koszmarem pragnącym krwi
Dama w Zamku
wyczekuje Go, ale
boi się...
Jeszcze bezpieczna jest,
póki słońce na niebie tkwi
Wampir
wyśniony
wypragniony
Tyranem okarze się?
Nie wejdzie nieproszony...
Dama waha się...
Serce milczy,
Dusza milczy,
Rozum mówi - chowaj się
Pozwolić wziąść się w ramiona?
Usta ustami nakryć?
Oddać duszę?
Czy ukrywać się?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Nie 10:37, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Piękna Dama
Patrzy w strone słońca
Rozkoszuje się
ciepłym wiatrem,
zapachem bzu
Nie boi się
Książe Nocy blisko jest
Ale nie skrzywdzi jej
To jej przeznaczenie,
to jej część
Już nie boi się
Ciemności nie lęka się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Butterfly Lodowa Dama
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowy Zamek
|
Wysłany: Nie 13:19, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Marzenie...
Móc poczuć Twoje ciepło,
Twój dotyk
Aby twe usta były bramą mego oddechu
Twoje dłonie kresliły me ciało
Palce wplątane we włosy
Usta szukające ust
Słodkie pocałunki na skórze składaj
Chcę poczuć Twą siłę i moc,
Czułe i delikatne zamiary...
Dotykaj, pragnij, kochaj
Zrzuć me kajdany
Roztop lód
Daj ukojenie
Spełnij marzenie
Niech ujrzę noc pełną gwiazd
Bądź szczęściem
i wyzwoleniem
Drżące, zimne ręce
Sine usta
Rozpalone serce...
Ciemność mgłą spowita
Mocne ramiona
Odnalazł ją...
Oddech skradł
Księżyc na niebie
Ciepły płaszcz
Czerwone usta
Kropla krwi na śniegu
Dłoń wsparta o drzewo
Potyka się...
Ale on podtrzymuje ją
Tuli, ogrzewa
Spija krew z ust
Książe Ciemnośći - Wampir
Kochanek - odnaleziony po latach
Nieprzenikniony mrok
Ciemny las
Zamek w oddali
Jezioro u stóp
Zagubione spojrzenie
Tęsknota za komnatą swą
Strach...
Zbłąkany uśmiech w duszy gra
Złowieszczy las
Księżyca brak...
Tylko ćma w oddali,
budzi się ze snu...
Szklana pułapka
Jeziora toń
Ślady szponów na duszy
Ramiona Kochanka Mroku
Uciekaj stąd...
Przez widmowy las...
Upiory może nie dosięgną Cię...
A może Ty tego chcesz?
Może ucieczka pozorna jest?
Smak krwi nęci Cię.
Więc tak,
pozwól zatopić kły w szyji Swej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|