NEOPETS

trenerka

D18 to chyba największy ship z Hibarim, nie dziwne, że autorka daje materiał fankom (już wolę to, niż żeby wspierała 6918 lub 1827, zwłaszcza to pierwsze). W sumie ja też jestem ciekawa czego nasi bohaterowie sie nauczyli. I może się okazać, że wszyscy zostaniemy zrobieni w kangura i walczyć będzie Ryohei XD

Na Gina mi to nie wyglądało, bo jego miecz jakoś tak strzela, a to co trafiło Primerę przebiło się i stanęło. Za dużo podejrzanych, nie wymyślę kto to. Choć pierwszą moją myślą był Aizen nie wiem czemu...

EDIT. Teoria z Ginem nie trzyma się sensu z jeszcze jednego powodu. Jezeli posuwa się on tak daleko, to znaczy, że jego celem jest sam Aizen. Zabicie Primery w tym momencie niewiele zmieni sytuacje na planszy, a Gin straci element zaskoczenia i szansę, by zabić Aizena.

domka191

HAGAREN NA ONEMANDZE!

...-sniff- ;__; No niee, a ja miałam nadzieję na taki całkiem happy end tej walki...ale może teraz Lan Fan stanie u boku Greedlinga i skopią razem tyłek Bradleyowi, homunculus czy nie.
I po co Eda, Ala i Izumi tam wciągnęli? I jak to się dokładnie stało, bom confused...

trenerka

Od wczoraj ;p

Według mnie to było świetnie rozegrane, zwłaszcza ten moment, gdy udało się zranić Bradleya.

Jeżeli dobrze zrozumiałam to ten profesorek przy użyciu pięciu żołnierzy jako ofiary otworzył Bramę, która wciągnęła tych, którzy "widzieli prawdę". Zapewne ostateczna rozgrywka będzie miała miejsce właśnie tam (pewnie wyjaśnią to w następnym rozdziale... za miesiąc).

A ja durna złamałam własne postanowienie i zaczęłam czytać kolejną nieskończoną mangę, czyli Defense Devil. Na razię jest schematycznie jak diabli, ale jestem dopiero po 8 rozdziałach, więc jest szansa, że się poprawi. Zwłaszcza, że zostało zarysowane parę większych wątków, które miejmy nadzieję zostaną rozwinięte. Tylko kurde znowu fanserwis się po serii pałęta niepotrzebnie (OM mogłoby uprzedzać i dać wyróżnik).

domka191

No akurat tu się zgodzę, scena zranienia Bradleya była świetna. Buccaneer rządzi ;) I of kors musimy czekać miesiąc...To już pewnie ze dwa-trzy rozdziały tylko zostały Dx Ja nieee chcęęę...

I zaczęłam kolejne anime oglądać, nie skończywszy innych xP Haruhi Suzumiya, here I come!

trenerka

Tygodniowe podsumowanie mang - czytam coraz więcej.

Naruto, cóż Gaara włącza się do walki. Sasuśkowi jednak łatwo do rozsądku się nie przemówi. Wygląda na to, że w następnym rozdziale zaznamy niezłego zamieszania… W Blechu wreszcie skoczył poziom. Bankai Kyouraku został dobrze wyjaśniony i pasuje. Walka też się ciekawie rozwinęła. I Starrk skąd ja to znam… Fairy Tail nie prezentuje nic przesadnie ciekawego – ot dowiadujemy się, że do zatrzymania Wielkiego Evil Planu TM trzeba pokonać ostatniego Złego. Szkoda, że zszedł na to cały rozdział. Z drugiej strony Midnight okazuje się być całkiem potężny/a – nie pamiętam już jakiej jest płci. One Piece jest genialny. Luffy i jego ekipa przybyli! W ten sposób świat poznaje najdziwniejsze przymierze jakie kiedykolwiek powstało, czyli Luffy-Jimbei-Ivankov-Crocodile-Buggy. Czyli dwóch eks-Shichibukai, dwóch piratów i rewolucjonista mogący na życzenie zmieniać płeć. „That’s a screwed-up team if I ever saw one.” I dochodzi do konfrontacji Białobrodego I Luffiego. Białobrody idiotą nie jest i orientuje się, że ten słomkowy kapelusz jest zdecydowanie znajomy… i tak zagadka zostaje rozwiązana. W następnym rozdziale będzie ciekawie. A biedny Garp chyba się nie wytłumaczy biorąc pod uwagę co właśnie robią jego wnuki. XD
KHR postępuje według złotej zasady - bizonów nigdy za dużo. Tak proszę państwa, niniejszym dostajemy pożerającego ramen okularnika, który najwyraźniej okaże się kolejnym badassem tej serii. Może to i dobrze, bo Squalo długo nie wytrzymał i rozdział opierał się na tym, że nasza drużyna cały czas uciekała. W TRC dowiadujemy się w końcu co się stało w tej czarnej przestrzeni. Koniec już się zbliża wielkimi krokami. Tymczasem xxxholic nie ma najmniejszego zamiaru się kończyć i oto akcja skacze parę lat na przód, Doumeki chodzi już na uniwersytet, a Watanuki... powiedzmy sobie szczerze wiedziałam co zobaczę, ale mimo wszystko Watanuki narkotyzujący się na kanapie w takiej pozie był niepokojącym widokiem. Rozdział upłyną pod hintowaniem tego pairingu co zdecydowanie nie przypadło mi do gustu, ale mam nadzieję, że w przyszłym pojawi się jakiś klient i zobaczymy jak Watanuki radzi sobie ze spuścizną po Yuuko. MSN wreszcie skończył z cholernym ecchi i teraz przeszedł na traumę głównego bohatera. W sumie nie dziwne, że tak to się skończyło zważywszy, że chłopcze nadal ma te 10/11 lat i zawsze marzyło o zemście na ludziach, którzy o tę traumę go przyprawili. Zastanawiam się jaki cel ma w tym osoba, która do owego aktu się przyznała. No dobra, w Medace wyjaśniona czemu protagonistka postąpiła tak a nie inaczej. Naczelny psychopata nie zamierza jednak odpuścić i rozdział kończy się z hukiem. W sumie jestem ciekawa jak mają zamiar poradzić sobie z tym problemem. I najlepsze na koniec Skip Beat. REN DZIĘKUJĘ! Dziękuje ci, że wyłamałeś się ze schematu i zadałeś pytanie "I co z tego?". Dziękuję, że poprowadziłeś to w totalnie niekonwencjonalny sposób i że zachowałeś zdrowy rozsądek mimo tego co ujrzałeś. Zaliczył właśnie za to wysoki skok w moim osobistym rankingu, rozsądni mężczyźni w mandze to ostatnio taka rzadkość.

I zaczęłam czytać Umineko. Ujmę to krótko - manga jest lepsza. Przede wszystkim okazuje się, że Battler nie jest jakimś tam zboczeńcem, ale typowym przypadkiem erotomana gawędziarza. Jego wewnętrzne rozterki przy Shanon były bezcenne. I obietnica, którą składa mu Maria i z której ku zgorszeniu reszty rodziny nie chce się wycofać. Poza tym wspomniane jest wiele różnych wątków, które zostały pominięte - jak choćby fakt, że Kyrie nie jest biologiczną matką Battlera i że on sam od sześciu lat nie był na wyspie. I że jak był mały to straszono go Beatrycze XD Poza tym anime słowem się nie zająknęło o tym, że Shanon i Kanon to jest rodzeństwo choć można się było tego domyśleć, ale że Kanon jest opiekuńczym bratem to chyba nikt by nie wpadł.
Udało mi się wreszcie dokończyć mangę Darker than Black, która powiedzmy sobie szczerze była średnia. Styl shoujo wybitnie nie pasuje do tego tytułu, a historia też nie zachwyca. Jedyne co było dobre to drugi omake, który polecam wszystkim fanom anime. Zdecydowanie lepsze jest drugie podejście do przeniesienia anime na papier, czyli DtB - Shikoku no Hana. Akcja zaczyna się po wydarzeniach z serii TV i jak na razie wiernie oddaje klimat serii.
Doczytałam też pozostałe rozdziały Defense Devil. Szczęśliwie po trzeciej sprawie akcja przestaje skupiać się na pracy Kucabary i wraca raczej do tematu jego samego. Jego spotkanie z egzorcystką choć sztampowe było nawet niezłe. A teraz zaczynamy dowiadywać się o jego przeszłości. Ciekawie się robi.

neopetsik

Manga Umineko o wiele lepsza, na nie szczęście ominęli te wydarzenia przy stole, a tam każdego po kolei przedstawiali, a nie tak jak w anime, że pokazali wszystkich na raz i wiedźcie kto kim jest. I w mandze jeszcze na statku rozmawiali, a w anime od razu już na wyspie byli.

Niech Domka się wypowie na temat 2 ostatnich odcinków anime, bo chce wiedzieć co sądzi.

Zacząłem Sayonara Zetsubou Sensei. Fajne to.

domka191

Nt. Umineko? Podoba mi się :D Aczkolwiek obiadek dla Rosy to była lekka przesada, myślałam że z krzesła spadnę x___X Za to samą Rosę coraz bardziej lubię (ofc Kanon cały czas jest maj namber łan, mimo że go nie ma za dużo ostatnio).
Lambdadelta normalnie jak mała Takano wygląda. Zaraz się okaże, że ona i Bernkastel to Takano i Rika, które się znudziły czerwcem 1983 i zrobiły przerwę na Umineko.
Najlepszy był Battler, perw jeden, do Marii z takim tekstem... I do Beato, haha 'slice up those cow tits of yours', nie mogę XD
No, ale w każdym razie przy 12 odcinku podskoczyłam na krześle, bo Ronove (czy jak on tam ma) TO GIN-CHAAAAN. Czyli Tomokazu Sugita. YUSSSS. I to wystarczy, żeby było gut.
Nie rozumiem tylko jeszcze, dlaczego chibi!Beato mówiła na Virgilię 'Beatrice'. Ale to prawdopodobnie się wyjaśni, więc głowy sobie nie łamię. Oraz co tu robi to alter-ego Evy i kto to w ogóle jest.
Ogólnie - nie zamierzam dropać tej serii, podoba mi się :D

A ty widziałeś oryginalną VN umineko, czy dopiero zacząłeś od anime, Wodi?

trenerka

O czyżby jednak postanowili dać obietnicę Marii? To jednak bedzie wesoło, mam nadzieję, że monolog wewnętrzny Battlera przy piersiach Shanon też będzie, bo to jest po prostu kwintesencja tego, że Battler to erotoman gawędziarz. A akcja Umineko dzieje się dwa lata po Higurashi, więc możliwe, że Rika ruszyła zmieniać przeznaczenie gdzie indziej (nie wiem dokładnie jak to wygląda, bo nie dotarłam jeszcze do tych odcinków, ale co tam).

A ja właśnie postanowiłam nadgonić anime (powinnam matmę robić, a nie animce oglądać =="). Wczoraj obejrzałam szósty odcinek. I teraz wiem, że Beatrycze w głębi serca to tak naprawdę otaku, który z braku zajęć pairinguje wszystko co ma pod ręką i pewno potajemnie pisze smuty KanonxJessica i GeorgexShanon. I nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. XD

domka191

O, a w ogóle to DtB skończyłam. -sniff- SPOILERS AHEAD

Dobrze, że drugi sezon blisko, bo mi będzie Heia brakować. I szkoda, że November zginął, po cichu liczyłam na NovemberxKirihara ;__; I Huang, i Mao...Huanga akurat zdążyłam polubić, a tu bum. Biedny Mao, ciekawe co teraz z jego umysłem będzie o.o

KUNIEC SPOILERÓW

Zaczęłam Suzumiyę oglądać xD Wszyscy się zachwycają, to chyba coś w tym musi być. Ale póki co, to mnie ona tylko wkurza x__X Za to Kyon fajny (SUGITAAAA). Czekam na pojawienie się Ono Daisuke xP

A 07-Ghost powinno z tymi dialogami się do shounen-ai kwalifikować -.- Ech, Mikage of kors najfajniejszy póki co.
Ale generalnie akcja słabo się posuwa i dialogi też lekko kuleją...Nie wiem, czy nie dropać, ale się wzdragam.

UrskuS

...
To ja tylko powiem, że oglądam FMA:B i że Winry ma olbrzymią szansę przegonić Sakurę na mojej liście najbardziej-znienawidzonych-bohaterów.

A z wiadomości mangowych powiem tyle, że W PAŹDZIERNIKU POJAWI SIĘ POLSKI 12 TOM DNa!!!!!!!!! A W GRUDNIU 13 DODATKOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!

trenerka

Jedyne i prawdziwe jest HeixKirihara! A jak chcesz wiedzieć co dalej to na OM jest manga Dtb - Shikoku no Hana o której zresztą pisałam parę postów wyżej, która kontynuje wątki z anime (tylko niestety rozdziały wychodzą nieregularnie i właśnie czekam z zapartym tchem, by się dowiedzieć co u diabła stało się z Kiriharą). A umysł Mao niestety umarł, pozostało jeno kocie ciało. A ja się kontynuacji boję. Na zapowiedziach Hei ma długie włosy. Kowai!

Ależ proszę, to się ogląda dla Kyona, a nie dla Haruhi XD. I tak, Sugita ma talent do podkładania znudzonych życiem malkontentów (i wariatów). W ogóle wszyscy seiyuu w Suzumiyi są genialnie dobrani. A jak chcesz zarobić mocny opad szczęki to posłuchaj character songa Yuki. W życiu by człowiek nie podejrzewał, że ona tak dobrze śpiewa.

A ja planuję kiedyś do SZS wrócić, bo porzuciłam to po tym jak straumatyzowała mnie ostateczna wersja pierwszego openingu (młodsza wtedy byłam, do takiej obleśności nienawykła).

I po 7 odcinku ostatecznie uznałam, że Beatrycze to otaku - szkolny uniform, po prostu szkolny uniform. Poza tym sadystka pierwszej wody i chyba najciekawsza postać na razie.

Poza tym wczoraj obejrzałam parę odcinków Gitsa - Tachikomy... biedne Tachikomy (choć przyznaję, że robot opisujący jak wyjaśnić pojęcie Boga przy pomocy systemu binarnego był piękny). I znów wróciłam do Sengoku Basary (ktoś w końcu uploadną odcinki na YT). To anime jest tak głupie, że piękne, choć pierwszy epizod był lepszy. Oda Nobunaga niechybnie pochodzi z Ubervaldu, bo jak tylko się pojawił to piorun uderzył i zagrała ponura muzyka. Tylko szkoda, że nic nie mówił, chciałam jeszcze raz usłyszeć Charlesa vi Nobunaga.

domka191

...to może się wreszcie szarpnę i przeczytam mangę?...

Naprawdę? Winry nie jest taka zła o.o To po najnowszym odcinku tak zareagowałaś, czy wcześniejszych?

I właśnie odpalam pierwszy odcinek Tengen Toppa Gurren Lagann. Od daaawna chciałam to obejrzeć, nie wiem czemu dopiero teraz mi się zebrało xP

Tren:
Lol, nie-ee, YinxHei ftw. (Amber mnie wkurzała.) Już zamierzałam wcześniej tę mangę przeczytać, pewnie się zabiorę niedługo (tylko muszę nadrobić najpierw One Piece i Until Death Do Us Part). Hei z długimi włosami? o.O Nie może być tak źle, we flashbacku z Heaven's Gate'a miał też lekko dłuższe i było ok.
...No nie oszukujmy się, tak go rysują, że we wszystkim będzie ok.
Ej, cyz oni w końcu wyjaśnili, dlaczego on tyle je? Czy to ja coś przegapiłam...?

No owszem, chyba właśnie dla Kyona xP Z tego co widziałam, wszyscy go kochają o.O Nawet na tropach było coś takiego: 'Everybody is Itsuki for Kyon' - ukłon dla yaoistek. xD

SZS też dawno na mojej liście do obejrzenia, ja uwielbiam taki czarny humor, jaki tam podobno jest... Tylko najpierw pokończę trochę aktualnie oglądanych serii x__X

A Pandora Hearts już tylko jeden odcinek ma do końca. Ten ostatni był...dziwny. Ktoś podsumował tak: wiadomo już, czemu animatorzy nie są mangakami. Zgadzam się XD Jakiś żałosny nalot Chainów...lol. Dajcie spokój. Zabiją wszystkich i potem będzie PH Brotherhood.

UrskuS

Od jakiegoś czasu. Tylko leży na łóżku z poduszką przy twarzy i beczy/wali Edzia po łbie kluczem francuskim. Jakoś jej nie lubię...

A poza tym wiadomość dla Domki: JPF bierze się za publikowanie Ourana
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy już wydali ten pierwszy tom, czy póki co nadal jest w prenumeracie, tak czy siak... Ja się śmiałam, że polski Narót-manga jest bardziej zacofany niż Narót-anime względem mangi. A oni się dopiero teraz za wydawanie Bleacha wzięli xd

I się wepchałam przed Trenerkę, hehe.

trenerka

A wpychaj się na zdrowie Imperatorze!

TTGL też jest na liście oczekujących, ale chwilowo Sengoku Basara zajmuje miejsce fazowego anime, więc TTGL jeszcze trochę poczeka.

Ja też stanę w obronie Winry, nie wiem jak to dalej rozplanowali w anime (średnio mi się chce oglądać FMA, jak mam obcykaną całą mangę), ale w mandze jest pokazana jako dość silna osoba. Co prawda w pewnym momencie rzeczywiście pojawia się ta trauma z powodu zabójstwa rodziców, ale potem Winry jakoś się z tym godzi (więc nie napiszę, żeby nie spojlerzyć).

Ja też po pierwszej serii TMoHS myślałam, że to spisek yaoistek, ale po obejrzeniu drugiej stwierdziłam, że jest w tym trochę prawdy...

Amber też najchętniej zabiłabym. I zdefiniuj proszę "trochę". Chyba trailerów do nowej części nie widziałaś. On mógłby z tego porządną kitkę zrobić =="
I ostatecznie tego nie wyjaśnili, ale podobno on już tak ma.

OMG. Jakoś przegapiłam, że Domek zaczął czytać One Piece. Ty nie myśl, że to pójdzie ci szybko, ja przeczytałam całą mangę w tydzień i trochę tylko dlatego, że miałam ospę wietrzną i całe dnie przesiadywałam w domu XD

...była już krowa morska?

domka191

Ouran? Fajnie, może kupię. Aczkolwiek tak patrzę i boję się, że nam się manga niedługo skończy...Mori i Haninozuka ukończyli szkołę D:

Tren: Żartujesz? 7 rozdział póki co XD Z motyką na słońce Domek, z motyką na słońce...

Pff, ja mu kibicowałam, jak Amber przez pysk strzelił (mimo że damski bokser to zdecydowanie nie jest mój ulubiony typ głównego bohatera). Kitkę? o.O Zaraz idę szukać tych trailerów...ale co tam, nie o fryzurę głównego bohatera chodzi w tej serii...tylko jego ZARĄBISTY GŁOS.
Przepraszam, musiałam.
MUSIAŁAM.
A co do jedzenia - ja zawsze oczekiwałam, że to się okaże jakimś ważnym elementem, jak wzrost Eda czy coś...Ale w końcu to nie była jego zapłata za kontrakt, nie?

Eee tam, Winry jest spoko. Ed ma rangę... majora bodajże, a ona go kluczem francuskim po łbie okłada z przerażającą regularnością XD Też mi się zawsze wydawała taką silną postacią, pomimo tych kilku momentów załamki. Ale nie oszukujmy się, wiele osób zareagowałoby dużo gorzej po tych rzeczach, które ona w życiu widziała.