NEOPETS

domka191

Naruto - ofc, to było do przewidzenia. OMG TEH DESTINY, stała śpiewka...

KHR mnie za bardzo nie zaskoczył tą wizją w łańcuchach, od dawna było wiadomo, że to on... Ale Kira face Byakurana wręcz przeciwnie, wywołała u mnie zonka xD
Bleach zgodzę się, dobry był. Starrk ma jakieś fajne zwierzaki na wyposażeniu, hehe. Już nawet zapomniałam, że Lilynette siedzi w tej broni...(tu przychodzi mi na myśl pamiętna scena z palcem w lufie na samym początku ich fuzji x___X pedobear)

DGM znowu ruszył w sierpniu :) Moar Lavi, yay. Tylko czemu go nie ma na tych kolorowych stronach, to nie mam pojęcia ;__;

trenerka

Light (evil uśmiech) + L (miłość do słodyczy) = Byakuran (psychopata nałogowo zżerający pianki)

domka191

Haha, scena z piankami była boska. Zjadał je, jakby mu matkę zabiły. (Killerpianki są w zasadzie raczej mało prawdopodobne, chyba że to Ghostbusters.)
Ja tylko czekam, aż Hayato WRESZCIE się obudzi i zrobi coś dobrze -.-

trenerka

Zależy od tego co wymyśli autorka... ona doprowadziła do tego, że ani Hibari ani Varia nikogo do tej pory oficjalnie nie zabili co ma zadatki na mały cud.

Widziałam video z Byakuranem i evil piankami z Kero 9 Destiny! Tylko YT chyba wzięło sobie za punkt honoru kasowanie MADów z KHR, bo tylko Caramelladansen znalazłam =="

domka191

XDDD Kero 9? O matko, muszę tego posłuchać.

W ogóle to wzięłam się za Darker than BLACK i Neon Genesis Evangelion :) Hei ma taaaki fajny głooos... Ale NGE to niezła schiza o.o

neopetsik

Ja nie wiem co te wszystkie dziewuchy w Lavim widzą, przecież on nawet walczyć nie umie bo przegrywa przeważnie...

A przy którym odcinku NGE jesteś Domka? Bo pierwsza połowa to wyłącznie schematy.

domka191

E tam, fajny jest xD Właśnie jeśli o m&a chodzi, to zwykle lubię ten typ wesołego chłopaczka. ORAZ rudzielca, ORAZ inteligenta (Laviego można chyba uznać za inteligentnego, skoro jest Bookmanem...) - a on jest wszystkimi trzema. What's not to like? A poza tym jak to przegrywa, a kto pokonał Road na arce o.o Jakby wtedy nie wygrał, to Allena by już nie było, bo nie wierzę, żeby potrafił zabić Laviego. A że Lavi nie był sobą, to na stówę by się nie wahał rozwalić Allena. Nie mówiąc już o akcji z odnalezieniem klucza, gdzie bez niego w życiu by z arki nie wyszli. I w ogóle no, sympatyczny jest. Jakiś równoważnik dla Yuu musi być (swoją drogą, czekam aż Hoshino wreszcie wyjaśni, co z tym jego lotosem).

I jak to wszystkie dziewuchy lubią o.O Zawsze myślałam, że to raczej Kanda jest ich ulubionym OMG BISHEM (fakt, miał parę fajnych akcji).

NGE, NGE...-sprawdza na MALu- dopiero 7 będę oglądać. Katsuragi jest fajna :D

trenerka

Ja kiedyś będę musiała tego evangeliona obejrzeć, tylko coś się nie mogę zebrać.

Wczoraj obejrzałam 13 odcinków Higurashi no Naku Koro Ni i muszę powiedzieć, że druga seria podoba mi się bardziej niż pierwsza. Lubię jak ludzie uczą się na błędach. A odcinek 13 mnie naprawdę wzruszył (choć do płaczu było mi daleko).

trenerka

Uminekowe wrażenia po dwóch epach:

Na razie obiektywnie muszę powiedzieć, że opening i ending Umineko mi się podoba. Reszta niekoniecznie. Z bohaterów na razie lubię jedynie tą blondynę co zdziela Battlera po głowie i Kanona per "mebel". Marie powinna zginąć śmiercią bolesną. Battler chwilowo wykazał się jedynie miłością do biustów. Co jak co, ale zboczeńców też trzeba umieć zrobić (a akurat Keichii z Higurashi jest dobrym przykładem, że lekkie zboczenie i inteligencja mogą koegzystować w jednym ciele). Wrażenie na razie średnie, ale to dlatego, że nie nastawiam się na jakiś wyjątkowo dobry seans. Trochę mnie konfuduje nadmiar bohaterów, ale z czasem ich jakoś chyba sobie poukładam.

domka191

trenerka

Wrażenia po odcinkach 5:
-Widać, że to prawie moja imienniczka! ZUA, egoistyczna i lubi patrzeć jak inni się męczą. Beatrice, wreszcie jesteś!
-Marie wkurzyła mnie jeszcze bardziej. Nie lubię jej, kto u diabła śmieje się ze śmierci własnej matki!
-Oni oglądali Higurashi Kai w telewizji XD (kit, że czasowo to oni są zaledwie trzy lata po wydarzeniach w Hinamizawie)
-A co za tym idzie. Biedna Rika. Wysoka jest i owszem, ale mimo zapowiedzi w Kai biust jej niezbyt urósł XD
-Poza tym CO TO ZA IDIOCI! Ja jako miłośniczka kryminałów zastanawiałam się jak można mieć tak mało fantazji!

Moje przemyślenia dotyczące śmierci na wyspie:
Genji ma dużą szansę być zamieszany w te wydarzenia, bo na czas większości zbrodni nie ma alibi. Co za tym idzie cały ciąg zbrodni był najprawdopodobniej zaplanowany przez Kinzo, który nawet ma motyw - wskrzesić Beatrice. Ma to dużo sensu jeśli przyjmiemy, że trup w piecu został spreparowany (dodatkowe palce zawsze mogli doszyć...). Wtedy miałby on pełną swobodę działania. Marie wmówiłby, że jak mu pomoże to na pewno wskrzesi Beatrice, a durne dziecko grało dokładnie tak jak ją poprosił. Co do pierwszego morderstwa ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo danych jest mało, ale papierek w drzwiach mógł zostać zauważony przez Genjiego i gdy Kinzo wychodził mordować wziął skrawek i po powrocie włożył dokładnie w to samo miejsce. Żadna filozofia. W przypadku zamkniętego pokoju też trudno dokładnie dedukować, bo w ogóle nie wyjaśniono jak zakłada się łańcuch, ale ogólny zarys wydarzeń mam. Kinzo zapewne przyszedł do pokoju twierdząc, że musi koniecznie porozmawiać z Hideyoshim, który akurat był w wannie i przykazał Evie nie podsłuchiwać. Porozmawiał z nim chwilę, by nagle wbić szpikulec w czoło nieszczęśnika. Następnie wyszedł i zapewnił Evę, że wszystko w porządku i przykazał jej by dokładnie zamknęła drzwi z powodu niebezpieczeństwa. Potem jakoś to ustawił, że gdy łańcuch był już na drzwiach wbił jej szpikulec w głowę, a ona pod wpływem szoku przeszła parę kroków do tyłu i wylądowała na łóżku. Potem Genji zamknął drzwi na klucz i wymalował znak. Możliwe też, że Kinzo użył jakiejś sztuczki psychologicznej na Evie, by popełniła na sobie samobójstwo, co jeszcze lepiej tłumaczy zamknięty pokój. Potem Kinzo zainscenizował swoją śmierć w piecu uprzednio zabijając "nie-mebel". Zostało nam już tylko paru zawodników. Genji w odpowiednim momencie kładzie list na stole. Służba i Marie po oddzieleniu się od reszty schodzą do pokoju na dole. Dołącza do nich Kinzo. Programują Marie, a następnie Kinzo przy pomocy Genjiego zabija służbę, a na końcu jego. Może się to wydawać dziwne, ale zgodnie z przepowiednią po 10 nocy wszyscy mieli ożyć, więc Genji wierząc w moc przepowiedni mógł dać się zabić. Natsuhi znajduje list który doprowadza ją do reakcji jaką widzieliśmy (zdecydowanie za mało danych by choćby domyślać się jego treści). Kinzo strzela do niej. Batler jakimś dziwnym cudem wyważa drzwi. Wybija północ, Beatrice wróciła. You got bad ending.

neopetsik

Tren ale ty jesteś mądra O.O
Ja bym chciał tylko dodać, że to nie jest Rika, tylko Frederica i to Bernkastel, a to 2 różne osoby. Ona pojawia się także w ostatnim odcinku Higurashi Kai
Jest album z umineko, posłucham se.

Używam za dużo słów na literę "u"

trenerka

Nie mądra, tylko czytała trochę kryminałów w tym całą serię Detektyw Conan. Po czymś takim każdy by mógł... pierwszy pomysł dotyczący zamkniętego pokoju wzięłam właśnie z tej serii. XD

Cicho. Nikt mi nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne >< I jeszcze zaraz zaczniesz mówić, że HRE i Niemcy to dwie różne osoby... wierzę moim oczom, które mówią mi, że Bernkastel to dorosła Rika.

trenerka

Podsumowanie mangowe:
NIE MA ONE PIECE W TYM TYGODNIU! ;_; Bleach był znośny. Ten fragment z używaniem kawałka dusz był trochę naciągany, bo w końcu nie można rozrywać własnej duszy w nieskończoność... zasadniczo każde oderwanie duszy powinno go osłabiać, a on jakimś cudem utrzymuje się jako najsilniejszy Espada. Nic już z tego nie rozumiem panie Tite. Jakby nie patrzeć to ten cholerny szkielet powinien być najsilniejszy... ta numeracja nie ma żadnego sensu. W Naruto dalej mamy walki. Sasuke został zmuszony do wyciągnięcia asa z rękawa. Raikage już chyba tego nie przetrwa, ale wątpię, by zdołał pociągnąć za sobą Sasuke. W końcu Mhroczne Przeznaczenie(TM) musi zostać wypełnione. Ciekawie rozwija się KHR, bowiem NAMIMORI JEST W NIEBEZPIECZEŃSTWIE! XD Innymi słowy Hibari rzuca wszystko w diabły i rusza obronić swoją ukochaną szkołę. Ku uciesze wszelkich fanek tego pairingu Dino rusza za nim (choć z pewnym falstartem...). Tymczasem reszta bohaterów napotkała niejaką przeszkodę na drodze... a Domek się pewnie cieszy, bo jest 50% szansy, że Gokudera weźmie w niej udział XD (według powiedzenia - dla każdego coś miłego, go Hibari!). Medaka mnie zaskoczyła i chyba trochę rozczarowała. Nie spodziewałam się, że będzie biegać jak wariatka po szkole i ratować tyłki samorządowi... miałam nadzieję, że pozwolą się im wykazać. Zwłaszcza, że nie lubię tego chodzącego fanserwisu. W Fairy Tail główny boss dołącza się do akcji... a ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić Natsu jako tego złego. On jest na to zdecydowanie za durny. W TRC w końcu chyba dogonili akcję xxxholic i obym w następnym rozdziale wreszcie ujrzała Watanukiego (ile mam jeszcze czekać?!).

I kontynuuję czytanie Shaman Kinga. I tylko dwa słowa - Osorezan Revoir. Kit, że nie zrozumiecie, ale cholera wzruszyłam się (choć to może być wina dzisiejszych zmiennych nastrojów). Innymi słowy retrospekcja z pierwszego spotkania Yoha i Anny. I na dodatek pojawia się najgenialniejsza postać tej serii, czyli [link widoczny dla zalogowanych]. W życiu nie wymyśliłabym, że ujrzę tak pozytywnie romantyczny rozdział. Nie dość, że okazuje się, że jest to uczucie obustronne (co wcale nie było wcześniej takie pewne) to jeszcze mają genialną scenę, przy oglądaniu telewizję i rozmowę przez drzwi. To było świetne! Zwłaszcza, gdy Anna spytała Yoha czemu się tak zachowuje i wszelkie następstwa tego pytania.

domka191

KATEKYOOOO -idzie czytać-

(A pierwsza strona to chyba też dla fanek D18) Ja chcę wreszcie Sistema C.A.I w akcji D: Buuuu...Ale może powalczy - Hibari uciekł do Namimori, więc mu nie sprzątnie ofiary spod nosa xD Chociaż bardziej prawdopodobne się wydaje, że Squalo wkroczy do akcji (co też nie byłoby złe, hłehłe).

A o Espadach to mi w ogóle nie mów - ta numeracja w ogóle ma jeszcze mniej sensu, niż ty mówisz, bo przecież Yammy jest 0. (Swoją drogą, Tite mógłby wreszcie przenieść akcję do Hueco Mundo i pokazać, co się z Renjim, Ishidą i resztą dzieje...)
Mnie natomiast ciekawi, kto był na tyle silny, żeby Primerę zajść od tyłu tak, że nie zauważył. Ktoś na MALu powiedział, że ten atak wygląda jak Divine Spear Gina (który jest po stronie shinigami i tylko robi Aizena w ciula), a ktoś inny - Benihime Urahary. Co by było zarąbistą opcją, bo ja chcę zobaczyć jego bankaia *___*
Ale najbardziej to chyba bym chciała, żeby to Ukitake wrócił do akcji, bo nie wierzę, że już jest wyautowany.