|
NEOPETS Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luka Garu rulez
Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1172 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Słubice
|
Wysłany: Pią 19:03, 25 Sie 2006 Temat postu: Ozzy - morderstwo |
|
|
Możliwe, że niektórzy z was o nim słyszeli. Niektórzy może nawet znają całą historię. Niektórzy widzieli jego słodką mordkę na zdjęciach.
Nie będę wszystkiego pisać - jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć - ozzy.dog.pl...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lilka Dziewczynka bez uczuć
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów (Szczecin)
|
Wysłany: Pią 19:15, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, przyznaje sie do małej wrażliwości na takie sprawy, ale codziennie ginie mnóstwo psów i innych zwierząt i nie wiem czy akurat ten pies jest warty twrzenia nowego tematu...
przepraszam jeśli kogoś uraziłam.
Ale trzeba ludziom uświadomić, że na tym świat sie nie kończy.
Ta... i jeszcze ktos na tym próbuje zarobić patrząc na końcową informacje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pandunia Półkocica
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie sen staje się jawą...
|
Wysłany: Pią 19:24, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, nie jestem w stanie tego zrozumiec.
Co ten pies im zrobił?
Jesli nie byli w stanie się nim opiekowac - mogli przekazac go komu innemu.
Sama jestem posiadaczką psa... Jest on wiernym, kochającym przyjacielem i nigdy nie zrozumiem takiego bestialstwa.
Lilka ma jednak rację - codziennie zdarzają się stakie rzeczy (pragnę przypomniec to, co się niedawno w Chinach bodajże działo)...
Żal mi go, śliczny pies...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Freya Lewiatan
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 714 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Czaple
|
Wysłany: Pią 19:38, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Człowiek to bezlitosnye stworzenie, ale zamiast robic nowy temat, banerki i rozmyślać o tym co mu ludzie zrobili, lepiej zrobić coś dla zwierząt które jeszcze ŻYJĄ
Taki banner jest naprawdę przykry, ale może lepiej zamiast się żalić nat tym psem który już jest w innym, jakim kolwiek świecie, można by użyć banera by pomóc żyjącym stworzeniom, które cierpią lub są samotne w schroniskach.
Ten pis juz nic nie zyska, a wschroniskach jest pełno psów które potrzebują nie tylko ludzkiego uczucia ale przedewszystkim opieki i pożywienia.
ONE nas nadal potrzebują.
Pamiętam że w podstawówie były raz do roku takie festyny gdzie dzieciaki przynosili to co miały (zabawki itp), każda rzecz była przypsana do numerku stołu, za 2 złote można było kupić los z numerkiem stołu, i wybrac sobie jakąkolwiek rzecz ze stołu. Kasa poszła na psy w Ciapkowie (w Gdyni). MIeliśmy nawet takie 'własne; psy tzw. sponsorowane przez nasza szkołę.
TO było coś czego psy potrzebowały.
Wklejanie w podpis baneru, który nie tylko niec już temu psu nie da, ani nie pomoże innym psom, ale tylko przygnębi ludzi który przestaną wierzyć że na świecie jest jescze dobro, jest bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mrumrando Wampir
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fioletowa krypta in Goleniów
|
Wysłany: Pią 19:39, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie nawidzę ludzi -.-
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pandunia Półkocica
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie sen staje się jawą...
|
Wysłany: Pią 20:22, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś byłam w schronisku i serce mi sie krajało - tyle ich tam było, tych biednych, porzuconych psów...
Należy coś robic dla tych zwierząt, które są koło nas.
Swojego kota przygarnęłam ot tak, kiedy był malutki. Biedaczek zdechłby na zimnie.
A tak to wygrzewa sie u mnie w pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pandunia dnia Pią 14:27, 15 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Serika Dziecię Chaosu
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 422 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:18, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Freya - forum, na którym znajduje się ten streszczony na stronie wątek, zajmuje się właśnie znajdowaniem domów dla bezdomnych zwierzaków. I wygląda na to, że ten psiak był jednym z nich - tych żywych, którym ludzie usiłowali pomóc. Znaleźli, przygarnęli, nie mogli zatrzymać, znaleźli dom, który wydawał się idealny... Ja wiem, że codziennie ginie mnóstwo psów (ludzi zresztą również), ale nie dziwię się, że sprawa jest nagłaśniana. Wygląda na to, że dziewczyna, która zgłosiła się, że pragnie przygarnąć na stałe psa, którym zajęli się ludzie z tego forum, wzięła zwierzaka tylko po to, żeby zakatować go na śmierć zaraz po tym, jak został jej przekazany. Nie wiem - chciała zaszpanować przed kolegami?! I powinna ponieść za to pełną odpowiedzialność. Karną. Ciekawe, czy następnym razem nie byłby to człowiek? A co będzie, jeśli ta panienka urodzi dziecko? Też je zakatuje i zakopie?
Takie bannerki pewnie niewiele dadzą, bo nie sądzę, żeby ktoś przeczytał i stwierdził "ojej, to ja może przestanę swojego psa katować"... Ale podejrzewam, że po prostu mają szansę podnieść na duchu osoby, które tę panienkę będą za to po sądach ścigać - nie wspominając o tym, że inaczejprzebiega proces, któremu przyglądają się media. Obecność numeru konta również nie jest nieuzasadniona: przecież opinie, ekspertyzy, wynajęcie prawników i koszty procesu to jest naprawdę gruba kasa! A takie rzeczy TRZEBA piętnować, choćby po to, żeby nie było poczucia kompletnej bezkarności ("to jest mój pies i mogę z nim zrobić, co chcę"). Gdyby udało się panienkę wsadzić widowiskowo za kratki, może następnym razem ktośby sobie darował choćby ze strachu, że go zamkną
Naprawdę aż się nie chce wierzyć, co ludzie potrafią zrobić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kruk Kadawer
Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: siedziba szatanaXD
|
Wysłany: Sob 5:48, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dużo nie napiszę.
Tu macie link do strony pewnej organizacji charytatywnej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przez miesiąc tam pracowałem, za darmo zresztą i powiem tak.
Jeśli kogoś nie poruszą historie tych zwierząt, to nie ma serca.
Po prostu nie ma. Gdybym spotkał kogoś, kto tak skatował swoje zwierzę, to prawdopodobnie poszedłbym siedzieć za morderstwo.
Cytat: | Każdego roku z Polski do Włoch i Francji eksportuje się na rzeź 40 tysięcy żywych koni. Jest to jedna z niewielu dziedzin, w której Polska zajmuje czołowe miejsce. Ideę pomocy wiezionym na rzeź koniom poparło już ponad 500 tysięcy ludzi podpisując się pod petycją domagającą się zakazu transportu żywych koni za granicę. Głównymi odbiorcami są Włosi. Kupują największe i najgrubsze okazy, płacąc za nie nawet 4-6 tysięcy złotych. Stłoczone w ciężarówkach (nawet po 35 sztuk!) przerażone, głodne i spragnione zwierzęta jadą tysiące kilometrów do rzeźni, nawet na Sardynię. |
96 godzin bez wody i jedzenia. Włosi lubią, jak konina jest wysuszona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aKurat Brzoskwinia Miodokwitnąca
Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ten smród?
|
Wysłany: Nie 13:13, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie policja gania jak tylko przejdę na czerwonym... To dopiero jest "czyn o niskiej szkodliwości społecznej" :/
Dobra, teraz na temat. Chociaż może na sam temat Ozzy'ego nie za dużo napiszę, bo w sumie ze wszystkim zgadzam się z Seri.
Jak można adoptować psa tylko po to, żeby go zakatować...? Nie ważne czyje, życie to życie. I nie jest zabawką. Chociaż mój były katecheta i tak pewnie wyskoczyłby z tekstem, że zwierzęta to zwierzęta i duszy nie mają...
Co do koni i koniny... Rok temu byłam na wycieczce w tej stadninie koni pod Wrocławiem, jak-ona-się-tam-zwała... W tej, do której trafiają odratowane konie wywożone na rzeź z całej Polski. No i się nasłuchałam... Że często żeby zwiększyć masę sprzedawanego konia, karmi się go solonym sianem, które ten popija wodą z dodatkiem cementu...
Nie jestem wegetarianką, ale los zwierząt nie jest mi obojętny. Mimo to często po prostu nie mam pomysłu, jak mogłabym pomóc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Freya Lewiatan
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 714 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Czaple
|
Wysłany: Nie 13:46, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ok, nie musicie się zaraz na mnie rzucać, nie wchodziłąm na stronę, bo na 3 kliknięcia na baner 3 razy wyskoczył mi błąd i zamknęły się wszystkie okna, nie wiem może mam wirusa albo coś,
Osobiście uważem że takich ludzi jak ta kobieta powinno się zamknąc na dobre lata, obciążyć kosztami, a najlepiej jeszcze wykastrowac żeby się toto nie rozmnażało
To jest smutne, naprawde, ale chodzi mi o sam baner, jak go widzę to zaczynam wątpić w sens ratowania zwirząt bo po co, jeśli właśnie to im się przytrafi to samo. Ten baner nie motywuje mnie żeby działać, przeciwdziałać, on mnine dołuje i stwierdzam że nic nie ma sensu bo itak się znajdzie jakiś gnojek który wszystko zniszczy.
Niedawno widziałm na forum (chyba nawet o ogame) chłopaka który miał banerek z linkiem prowadzonym do strony pajacyka. Klikanie na niego naprawdę spraiwło człowiekowi przyjemność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aKurat Brzoskwinia Miodokwitnąca
Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ten smród?
|
Wysłany: Nie 14:22, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Że niby brakuje Ci w tym bannerku nadziei? Bo to jest to, co różni Pajacyka od Ozzy'ego - kilkając w Pajacyka można pomóc. Ozzy'emu już nic nie pomoże, strona ma funkcję czysto informacyjną, no i sama w sobie jest dość dołująca. Więc siłą rzeczy nie da się zrobić niedołującego bannerka. Chyba że zwykły czarny prostokącik z napisem "kilknij we mnie"...
Chociaż szczerze mówiąc nie wiem na co Luce bannerek w podpisie. Na tym forum chyba wszyscy zaglądają do offtopu i chociaż po łebkach czytają pierwsze posty tematów, więc chcąc nie chcąc i tak sprawę znają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ryszka
Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzebie
|
Wysłany: Nie 15:53, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bralam udzial w adopcji tego psa, pomagalam w zalatwianiu transoportu itd. Jak sie dowiedzialam co sie stalo to nie potrafilam slowa wydusic. Ja wiem ze to jest jeden pies z wielu, ze w chinach to teraz byl wielki odstrzal psow (zabili nawet te domowe ktore mialy wlascicieli) ale jakby to powiedziec...ten pies to byl pies ktoreo znalam....byl naprawde kochany. Dzieki ludziom walczyl z choroba, to byla taka przylepa...A teraz nie zyje...nadal trudno mi to pojac, ale to nie pierwsza taka sprawa, 2 lata temu byla podobna historia dotyczaca beagla, ale jego odratowali. W tej chwili zostaly zakonczone szczesliwie 2 adopcje wiec smutek jest mniejszy, ale sprawa Ozzy'ego zostala po prostu naglosniona, naprawde, wiele psow idacych do adopcji konczy w ten sposob. Nie mamy mozliwosci by sprawdzac kto chce psa...to przykre a system dziala zle, ale i tak duzo psow dom znajduje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 16:10, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Freya napisał: | Ten pis juz nic nie zyska, a wschroniskach jest pełno psów które potrzebują nie tylko ludzkiego uczucia ale przedewszystkim opieki i pożywienia. ONE nas nadal potrzebują. |
Ten pies już może nie... Ale człowiek, ktory mu to zrobił powinien za to ponieść wysoką karę. I nie tylko ten, ale wszyscy, którzy katują zwierzęta. Historią Ozzy'iego chcemy zmienić sposób postrzegania tego czynu przez prawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:29, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Elle napisał: | Ale człowiek, ktory mu to zrobił powinien za to ponieść wysoką karę. |
Nic dodać nic ująć. Kto wie, może trafi na drugiego takiego psa, i go zakatuje -_- |
|
Powrót do góry |
|
|
VolvE-chan
Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Musashi
|
Wysłany: Wto 16:23, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Niedobrze mi jak to czytam, zgadzam sie z Mrumi... i Krukiem. ;/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|